Składniki:
- skórka obrana z pomarańczy
- cukier
- słoik
Pomarańcze
wyszorować szczoteczką i sparzyć wrzątkiem. Zdjąć z nich skórkę. Nożem
dokładnie usunąć jak najwięcej białego albedo, które jest gorzkie.
Następnie skórki pokroić w jak najdrobniejszą kosteczkę. Ułożyć niezbyt
grubą warstwę pokrojonej skórki w słoiczku i zasypać cukrem dokładnie
ugniatając (ja użyłam trzonek noża).
Ponownie
wyłożyć warstwę ze skórki i znów przysypać cukrem i tak dopóki starczy
skórki. Na wierzchu powinna znaleźć się warstwa cukru, może być nieco
grubsza, niż poprzednie. Dokładnie ugnieść warstwy, zakręcić słoiczek i
odstawić w ciemne miejsce. Można stopniowo dodawać kolejne porcje
skórki pamiętając o tym, żeby zawsze na wierzchu była pierzynka z cukru.
Skórka pomarańczowa pod wpływem cukru zmięknie i będzie gotowa do użytku po kilku tygodniach (w zależności od tego, jak ją grubo pokroiliśmy). Cukier dodany do skórki rozpuści się, stworzy gęsty syrop i będzie działał konserwująco.
Skórka pomarańczowa pod wpływem cukru zmięknie i będzie gotowa do użytku po kilku tygodniach (w zależności od tego, jak ją grubo pokroiliśmy). Cukier dodany do skórki rozpuści się, stworzy gęsty syrop i będzie działał konserwująco.
Zapraszam na mojego bloga :-) www.mojeciacho.blox.pl
Źródło przepisu /Nasze życie od kuchni/