Szarlotka dla Maksymiliana :)

Składniki na ciasto:                                                                  
·        3 szklanki mąki krupczatki
·        1 niepełna szklanka cukru (daję ½ szklanki, lubię mniej słodkie ciacha)
·        ½ kostki margaryny
·        4 kopiaste łyżki smalcu
·        1 cukier waniliowy
·        3 łyżki zimnej wody
·        2 łyżeczki proszku do pieczenia
·        1 jajko
·        3 żółtka
Z podanych składników zagnieść ciasto. Wstawić do lodówki na ok. 30 minut.
Masa jabłkowa:
·        1 kg obranych jabłek
·        2 łyżki masła
·        sok z ½ cytryny
·        3 łyżki dżemu morelowego
·        1 łyżeczka żelatyny

Umyte i obrane jabłka, podzielić na cztery części, następnie pokroić w talarki (nie za cienkie). W rondelku roztopić masełko, wrzucić jabłka i lekko je podusić (nie doprowadzić do rozgotowania !!!:), dodać dżem oraz żelatynę, dokładnie zamieszać i zdjąć z ognia.

Wykonanie całości:

Blaszkę o wymiarach 24 x 36, wysmarować tłuszczem i posypać bułką tartą. Na dno blaszki rozłożyć większą połowę ciasta, pokuć je wzdłuż i wrzesz po całości widelcem. Tak przygotowany spód podpiec w piekarniku na delikatnie złoty kolor ok. 15 minut w 180 st. C.

Następnie wyjąć podpieczony spód, rozłożyć na nim masę jabłkową, zakryć drugą częścią ciasta, którą również należy ponakuwać widelcem, żeby sok z jabłek mógł swobodnie odparować.

Całość zapiec jeszcze ok. 30 do 35 minut w 180 st. C. Wyjąć z piekarnika, chwilkę odczekać i jeszcze gorący posypać cukrem pudrem.

Smacznego :)

Zapraszam na mojego bloga: www.mojeciacho.blox.pl