Pączki ( przepis II )

Składniki:                                                                                         
·        1050 g mąki
·        100 g drożdży
·        4 jajka
·        4 żółtka
·        1 szklanka letniego mleka
·        170 g (rozpuszczonego) masła
·        170 g cukru
·        1 łyżka spirytusu

Ponadto:
·        cukier puder do posypania (mieszam go z odrobiną cukru waniliowego)
·        konfitura lub dżem do nadziewania pączków

Wykonanie:

Jajka, żółtka cukier ubijam mikserem, do połączenia się składników, ale nie na całkowity biały puch. Na koniec dodaję do jajek łyżkę spirytusu, z miksować.
W osobnej misce do letniego mleka, kruszę drożdże i mieszam, aż wszystko się ładnie rozpuści.

Do rozpuszczonych w mleku drożdży, dodaję mieszankę jajeczną, mieszam łyżką. Wsypuję mąkę, przez sito, by dodatkowo spulchnić, mieszam już ręką. Na koniec wlewam rozpuszczone masło, dobrze wyrabiam ciasto ok. 10 minut. Naczynie przykrywam szczelnie (można ściereczką, folią spożywczą, ja mam specjalną pokrywkę), odstawiam na ok. 1 godzinę.

Gdy ciasto wyrośnie rozkładam na podsypanej mąką stolnicy, układam w prostokąt, na połowie tego ciasta układam co dwa centymetry łyżeczkę marmolady, dwa równe rzędy, przykrywam połową czystego ciasta i wykrawam szklanką, można robić oczywiście swoją metodą pączki ;).

Pączki odstawić do wyrośnięcia na ok. 20 minut.
Smażyłam na oleju, użyłam do tego mojej głębokiej patelni, gdzie wchodzi  i siedem pączków na raz.

Temperatura oleju nie może przekraczać 175 st. C, zbyt gorący olej sprawi, że pączki szybko się będą palić, a środek może pozostać jeszcze surowy.

Wrzucamy pączek górą do dołu w ,,kierunku tłuszczu”, ja przykrywam na parę minutek, jak już obrócę na drugą stronę, już nie używam pokrywki !. Jak osiągną ładny brązowy kolor, wyciągam na ręczniczek papierowy, następnie posypuję cukrem pudrem z wanilią.

Smacznego :)

Zapraszam na mojego bloga: www.mojeciacho.blox.pl