Składniki:
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki vegety
- ew. parę kropli ulubionej magii
- większa szczypta pieprzu
- 1 szklanka mleka
- 1/2 szklanki oleju
- 1 jajko
Ponadto:
- 200 g pieczarek
- 1 cebula
- 2 - 3 łyżki margaryny
- pieprz i sól do smaku
- ok. 15 dag żółtego sera do posypania
Wykonanie:
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i sodą do dużej miski, dodać sól, vegetę, pieprz razem wymieszać.
W drugiej misce wymieszać mokre
składniki: mleko (dałam letnie), jajko, ew. troszkę ulubionej magii,
wszystko delikatnie zmiksowałam.
Do miski z suchymi składnikami przelać
"mokre" można wymieszać ręcznie za pomocą drewnianej łyżki (nie
przejmować się grudkami), ja jednak delikatnie połączyłam oba składniki
za pomocą miksera.
Gotowe ciasto przekładać do papilotek, najlepiej robi się to za pomocą łyżki do lodów. Dawałam ciasto do ok. 1/2 muffiny, następnie łyżka farszu i jeszcze przykrywałam odrobiną ciasta. Przed końcem pieczenia, ok. 10 minut przed wyjęciem, otwierałam piekarnik i po wysunięciu blaszki, posypywałam je startym żółtym serem, jeszcze parę minut zapiekłam.
Piec w temperaturze 185 st.C. około 20 minut.
Gotowe ciasto przekładać do papilotek, najlepiej robi się to za pomocą łyżki do lodów. Dawałam ciasto do ok. 1/2 muffiny, następnie łyżka farszu i jeszcze przykrywałam odrobiną ciasta. Przed końcem pieczenia, ok. 10 minut przed wyjęciem, otwierałam piekarnik i po wysunięciu blaszki, posypywałam je startym żółtym serem, jeszcze parę minut zapiekłam.
Piec w temperaturze 185 st.C. około 20 minut.
Zapraszam na mojego bloga www.mojeciacho.blox.pl