Składniki na ciasto:
- 250 g mąki
- 3 duże jajka
- 3 łyżki cukru
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- szczypta soli
Ponadto:
- olej do smażenia
Masa serowa:
- 500 g białego sera (drobno zmielonego)
- 5 - 6 łyżek cukru pudru (radzę próbować i słodzić do smaku)
- 180 g kwaśnej gęstej śmietany
- 1 łyżeczka cukru waniliowego lub prawdziwa wanilia (z 1/2 laski ziaren wanilii)
- trzy garstki rodzynek (wcześniej sparzone wrzątkiem)
Do zmielonego sera, wsypać cukier,
wanilie, śmietanę (moja była bardzo kremowa i nie miała bardzo kwaśnego
posmaku), całość dobrze zmiksować. Jeśli uznacie, że masa jest za gęsta
lub mało słodka dodajcie odpowiednie składniki, wedle uznania i
preferowanego smaku ;).
Na koniec wsypałam, sparzone wcześniej
rodzynki (we wrzątki, były kilka minut), odcedzone, dobrze wymieszać z
całością. Odstawić by smaki się "przegryzły".
Wykonanie naleśników:
Żółtka oddzielić od białek, utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym.
Mleko wymieszać z wodą i mąką, zmiksować na gładką masę.
Utarte żółtka połączyć z ciastem.
Do białek dodać szczyptę soli i ubić na sztywną pianę. Delikatnie mieszając, dodać do ciasta. Usmażyć naleśniki na złoty kolor. Ja patelnię smarowałam olejem za pomocą pędzelka.
Źródło przepisu/ Domowa cukiernia Ewy./
Zapraszam na mojego bloga www.mojeciacho.blox.pl
Dodam jedynie ;), podawać z ulubionym nadzieniem, tak jak lubicie najbardziej.