Składniki:
- 2 ½ szklanki mąki
- 1 szklanka maślanki
- ¾ szklanki cukru (dałam ½)
- ½ szklanki oleju
- 3 jajka
- 100 g białej czekolady
- 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ laski wanilii (dałam odrobinkę mniej)
Ponadto:
- puszka brzoskwiń lub świeże dojrzałe brzoskwinie, ewentualnie nektarynki 6 sztuk
Kruszonka:
- 6 łyżek cukru
- 10 łyżek mąki
- 120 g miękkiego masła
Wykonanie:
Wanilię
przecinamy i wyjmujemy nasionka, które wcieramy w mąkę (dzięki temu
rozprowadzą się równomiernie w cieście). Mąkę mieszamy z cukrem,
proszkiem do pieczenia i utartą na najgrubszych oczkach tarki czekoladą.
W drugiej misce łączymy maślankę, olej i jajka.
Wszystkie
składniki łączymy ze sobą i mieszamy energicznie łyżką aż utworzą
gładkie ciasto. Połączyłam za pomocą miksera na najniższych obrotach.
Blachę o
wymiarach 25 x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy
ciasto. Na cieście układamy pokrojone w plasterki brzoskwinie w taki
sposób, aby odrobinę na siebie zachodziły.
Mąkę,
cukier i masło na kruszonkę łączymy w misce i wcieramy je w siebie do
chwili utworzenia się niewielkich grudek. Ciasto posypujemy kruszonką.
Ciasto pieczemy w nagrzanym piekarniku na 180 st. C, przez ok. 50 minut, do suchego patyczka.
Zapraszam na mojego bloga www.mojeciacho.blox.pl